65041942 2401931056537483 1338681438614061056 oNiedawno nasze uczennice wróciły z wyjazdu do Hiszpanii w ramach programu Erasmus+. Relację z tego wyjazdu przedstawimy Wam później. Natomiast dzisiaj wrócimy do wspomnień Stevena Słowika, który wraz z Dawidem Plintą uczestniczył w wyjeździe do Anglii w kwietniu bieżącego roku.
"Erasmus + to projekt międzynarodowy skupiający uczniów z wielu krajów Europy i umożliwiający im poznawanie świata i obcowanie z ludźmi innej narodowości, co bez wątpienia jest dla każdego młodego człowieka niezwykle cennym doświadczeniem. To właśnie dzięki temu programowi końcem marca rozpoczęła się nasza cudowna przygoda na Wyspach Brytyjskich. A wszystko zaczęło się całkiem zwyczajnie, wyjazdem z Ochab, podróżą na lotnisko we Wrocławiu, lotem do Newcastle. Już sam lot, dla niektórych z nas pierwszy w życiu był czymś wyjątkowym i niezapomnianym, a jak się potem okazało było to tylko preludium dla całego ogromu atrakcji i niespodzianek, jakie czekały na nas w Anglii podczas pięciodniowego pobytu.
Po wylądowaniu skierowaliśmy się do hotelu, gdzie czekały już na nas pokoje. W związku z tym, że całą noc spędziliśmy w podróży pierwsze godziny naszego pobytu postanowiliśmy przeznaczyć na odpoczynek. Tuż potem pełni energii i entuzjazmu wyruszyliśmy w miasto. Newcastle okazało się być cudownym, pełnym zabytków i perełek architektonicznych miejscem. Nic dziwnego, że nawet pobieżne zwiedzanie zajęło nam wiele godzin, a do hotelu dotarliśmy już po zmroku.
Nazajutrz wybraliśmy się do stolicy Szkocji - Edynburga. Naszym pierwszym przystankiem w podróży po tym miejscu była góra Artura, czyli jeden z najbardziej charakterystycznych symboli tego miasta. Po drodze udało nam się także zobaczyć rezydencję królowej Elżbiety w Szkocji. Kolejnym punktem naszej wycieczki był zamek Edinbourgh Castle. Ta majestatyczna twierdza jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych, a być może i najważniejszą budowlą w całej Szkocji. Tak oto dobiegł końca kolejny, pełen wrażeń i niesamowitych przygód dzień, a dodać w tym miejscu należy, że nasi wspaniali nauczyciele robili wszystko, byśmy zobaczyli jak najwięcej i przy tym świetnie się bawili. Trzeciego dnia doczekaliśmy się wreszcie typowej angielskiej pogody. Nie stanowiło to jednak dla nas większego problemu, ponieważ na ten dzień zaplanowaliśmy odwiedziny w szkole partnerskiej. Po przybyciu na miejsce zostaliśmy bardzo serdecznie przywitani i oprowadzeni po budynku oraz przedstawieni innym uczestnikom projektu. Była okazja do wspólnych rozmów, poznawania smaków poszczególnych krajów i wymiany opinii i poglądów. Polskie przysmaki robiły furorę i błyskawicznie znikały na kiermaszu potraw „European food fair”. I w ten właśnie sposób ku końcowi chylił się trzeci dzień naszego pobytu.
Czwartego dnia ponownie udaliśmy się do szkoły pełniącej funkcję gospodarza całej imprezy, by stamtąd wspólnie wyruszyć w podróż śladami Harry’ego Pottera. Zamek Alnwick był planem filmowym kilkunastu filmów, m.in. wszystkich części Harry’ego Pottera, a przynależący do niego olbrzymi kompleks ogrodowy zdawał się zapraszać na długie wędrówki. Z zamkowej wieży rozpościerał się cudowny, malowniczy widok na okoliczne wsie i pola. W ten sposób zakończył się dzień czwarty naszej wyprawy.
Dzień piąty był zarazem ostatnim dniem naszego pobytu w Anglii. Właśnie tego dnia po śniadaniu wsiedliśmy w metro i pojechaliśmy nad morze, aby we wspaniałych okolicznościach przyrody napawać się ostatnimi chwilami na wyspie. Niestety wszystko co dobre szybko dobiega końca i tak samo było z naszym wyjazdem do Anglii. Czas spędzony wspólnie z nauczycielami i kolegą na wyspie uważam za niesamowitą przygodę, cudowną atrakcję i ogromne wyróżnienie. Niezmiernie cieszę się, że mogłem być jednym z uczestników tego właśnie projektu, miałem okazję poznawać kulturę, obyczaje i system edukacji państwa partnerskiego. Mam nadzieję, że jeszcze nie raz będzie mi dane powrócić do tych wszystkich wspaniałych miejsc w Anglii.
Korzystając z nadarzającej się okazji pragniemy bardzo serdecznie podziękować wszystkim osobom zaangażowanym w realizację projektu Erasmus +, zwłaszcza zaś naszym nauczycielom i opiekunom, panom T. Rosińskiemu i K. Kuboszkowi."
Wyjazd do Angli...
Wyjazd do Anglii Wyjazd do Anglii
Wyjazd do Angli...
Wyjazd do Anglii Wyjazd do Anglii
Wyjazd do Angli...
Wyjazd do Anglii Wyjazd do Anglii
Wyjazd do Angli...
Wyjazd do Anglii Wyjazd do Anglii
Wyjazd do Angli...
Wyjazd do Anglii Wyjazd do Anglii
Wyjazd do Angli...
Wyjazd do Anglii Wyjazd do Anglii
Wyjazd do Angli...
Wyjazd do Anglii Wyjazd do Anglii
Wyjazd do Angli...
Wyjazd do Anglii Wyjazd do Anglii
Wyjazd do Angli...
Wyjazd do Anglii Wyjazd do Anglii
Wyjazd do Angli...
Wyjazd do Anglii Wyjazd do Anglii
Wyjazd do Angli...
Wyjazd do Anglii Wyjazd do Anglii
Wyjazd do Angli...
Wyjazd do Anglii Wyjazd do Anglii
Wyjazd do Angli...
Wyjazd do Anglii Wyjazd do Anglii
Wyjazd do Angli...
Wyjazd do Anglii Wyjazd do Anglii
Wyjazd do Angli...
Wyjazd do Anglii Wyjazd do Anglii
Wyjazd do Angli...
Wyjazd do Anglii Wyjazd do Anglii
Wyjazd do Angli...
Wyjazd do Anglii Wyjazd do Anglii
Wyjazd do Angli...
Wyjazd do Anglii Wyjazd do Anglii